Trochę o podstawowej suplementacji


Dawno już nic nie naklikałam, ale jakoś tak miałam inne zajęcia, w międzyczasie wypadły moje urodziny i tak jakoś się zeszło :) Temperatura mnie ładnie wkurzyła! Spadła sobie po owulacji (na szczęście nie pod linię), by dziś znowu wystrzelić w górę. Generalnie czuję się nie za dobrze, bóle podbrzusza, pleców, nóg, straszna senność, dziś bym zaspała do pracy! Bardzo już liczę na słońce, na wiosnę, niech się już skończy przesilenie! Po jednodniowym nagłym spadku nastroju, znowu powracam do optymistycznej wersji mnie :) Jedynie co, to nie wierzę, że akurat w tym cyklu mogło się udać, więc nie czekam jakoś bardzo na małpiszonkę - choć wiecie dobrze, jak pisałam, gdzieś tam z tyłu głowy zawsze odrobina nadziei się czai. Ale nie o tym dzisiaj :) 

Nie jestem lekarzem, więc chciałam tak tylko zarysować, to co sama wiem od moich lekarzy i co jest wydawałoby się dość popularną wiedzą dla starających się - ale nie zawsze. Chodzi o podstawową suplementację zalecaną przy staraniach. Można by pomyśleć, że wie o tym każdy, ale jednak nie.


KWAS FOLIOWY

Pierwszym i podstawowym suplementem dla kobiet planujących ciążę jest kwas foliowy. Tak po prawdzie powinien on być przyjmowany przez wszystkie kobiety w wieku rozrodczym, bez względu na to czy planują ciążę czy nie, a już w szczególności przez te współżyjące bez zabezpieczenia. 
Kwas foliowy - inaczej witamina B9 jest bardzo ważny dla wykształcenia cewy nerwowej płodu, a więc prawidłowego rozwoju układu nerwowego naszego dziecka, co za tym idzie zapobiega wielu wadom wrodzonym. Prawdopodobnie przyjmowany przed ciążą zapobiega nawet 70% wad cewy nerwowej. 

Jak go przyjmować?
Ponieważ bardzo ważny, podstawowy rozwój dziecka odbywa się bardzo wcześnie, często zanim kobieta dowie się, że jest w ciąży, absolutne minimum to miesiąc przed poczęciem. 
Lekarze jednak zgodnie twierdzą - kobiety w wieku rozrodczym po prostu powinny go brać, a te planujące na 3 do 6 miesięcy przed planowaną ciążą - czyli warto zacząć brać nawet jak się jeszcze nie staramy, ale myślimy, że w niedługim czasie zaczniemy ;) 
Zalecana dawka to 0,4 mg dziennie czyli jedna tabletka. Powyżej macie zdjęcie kwasu foliowego, który sama przyjmuję. Jest to lek, więc jest lepiej kontrolowany niż suplementy diety. Jest droższy niż suplementy, ale mamy pewność, że przyjmujemy dawkę opisaną na opakowaniu. 

WITAMINA D

Kolejny, ważny moim zdaniem lek, i to nie tylko przy staraniach. Witamina D3 inaczej cholekalcyferol, której niedobory z racji naszego klimatu mają niemal wszyscy. Ma ona ogromny wpływ na działanie całego organizmu, dla wydzielania insuliny, zapobiegania stanom zapalnym, bierze udział w produkcji kości, a nawet wpływa na nasze samopoczucie, energię, łagodzi ospałość. Mało kto wie, że wg najnowszych badań zalecana jest suplementacja sporej dawki witaminy D właśnie u kobiet starających się o dziecko. Niedobory tej witaminy mogą zwiększać szansę cukrzycy ciążowej, a także hipokalcemii (niskiego stężenia wapnia), a przecież wapń potrzebny jest także naszemu dziecku w ciąży, które czerpie od nas - a więc może mieć nieprawidłowy rozwój kostny

Jak ją przyjmować?
Zalecana dawka dla starającej się to 2000 jednostek dziennie. Vigantoletten 1000 jak nazwa mówi posiada ich 1000 w jednej tabletce, a więc dzienna norma to 2 tabletki połykane po posiłku (dla lepszej wchłanialności). Przede wszystkim suplementacja ważna jest w okresie jesienni-zimowym, ponieważ witamina D jest wytwarzana naturalnie przez nasz organizm przy ekspozycji na słońce, przez określony czas i na odsłonięte ciało rzecz jasna. Dlatego tak wiele osób ma niedobory tej witaminy. Wyżej wkleiłam Wam zdjęcie tej, którą ja wybrałam, polecana przez moich lekarzy - również w formie leku, a nie suplementu. Mężowi również daję dla podniesienia odporności, bierze jedną tabletkę dziennie. 

MAGNEZ

Od niedawna postanowiliśmy także suplementować magnez. Powiecie "szalona, ile ona tego łyka!", ale mało kto wie jak dużo mamy niedoborów wszystkich niby banalnych witamin :) Poza tym suplementacja magnezem również jest bardzo ważna dla przyszłej mamy :) Między innymi magnez pomaga w syntezie witaminy D a także wpływa na zmniejszenie drażliwości i niepokojów. A jak dodatkowo jeszcze komuś drżą powieki, czy łapią skurcze nóg to już ewidentny objaw, że magnez jest potrzebny. Nie wiem jakie są zalecenia co do magnezu, bo o to lekarzy nie pytałam, bierzemy po jednej tabletce dziennie wg informacji na opakowaniu. 

DBAMY O SIEBIE! (tylko bez przesady :P)

Oczywiście co i ile będziecie przyjmować podczas starań zależy tylko od Was, ja jedynie namawiam na ten kwas foliowy, to chyba najważniejsze. Czy postanowicie brać witaminę D albo magnez, a może jeszcze inne witaminy, może w zestawie, albo w suplemencie dla starających - to już Wasza decyzja. Postaram się może kiedyś napisać post porównujący najbardziej znane i popularne suplementy dla kobiet starających się o ciążę pod względem ich składu, zobaczymy.
A póki co warto po prostu dbać o siebie, ale tak też bez przesady, nie żeby chuchać i dmuchać, żyć normalnie, ale w miarę zdrowo. Jeść różne rzeczy (nie tylko kebaby i burgery :P), mieć choć trochę ruchu, dbać o to by często nie chorować (utrudnia starania :P). Warto też rzucić palenie jeśli ktoś pali. Nie trzeba sobie wcale odmawiać herbaty, kawy, alkoholu, byle wszystko z umiarem. Picie 6 kaw dziennie chyba dla nikogo nie będzie zdrowe, tak jak codziennie picie alkoholu. 

Przede wszystkim - dbać o Wasze relacje! O przyjemność, o spełnienie, o spokój :) Minimalizować stres, cieszyć się życiem :) Żadne dziecko nie chce mieć ponurej, smutnej, wkurzonej i zestresowanej mamy! :) 




Komentarze

Popularne posty